Kalety, Toszek.
Dziś wybrałem się na krótką wycieczkę do Kalet i do Toszka. W Kaletach chciałem zobaczyć wiatrak oraz Pałacyk Myśliwski, a w Toszku Zamek.
Moja trasa.
Pałacyk.
Niestety wejść nie można. poniewaz jest to teren prywatny.
Niestety wejść nie można. poniewaz jest to teren prywatny.
Na terenie parku stoi jeszcze jeden budynek. Nie wiadomo jakie było jego przeznaczenie. Brak opisu.
Zalew na Małej Panwi.
Taki kowal stoi na rogatkach miasta.
Wiatrak na wyspie.
Wiatrak mozna było kiedys wynająć i spędzić w nim noc, gdyż jego wnętrze zostało ku temu zaadaptowane. Dodatkowo do samego wiatraka trzeba było dopłynąć łódką, ponieważ między wyspą a brzegiem stawu nie istnieje żaden pomost. Z daleka widać że obiekt niszczeje.
Po zobaczeniu "atrakcji" Kalet jadę dalej. Kierunek-Toszek a konkretnie Zamek w Toszku.
Zamek w Toszku – częściowo zrekonstruowana w drugiej połowie XX w. budowla z XV w., obecnie siedziba toszeckich placówek kultury. Historia budowli obronnych w Toszku sięga prawdopodobnie X–XI w., kiedy to na miejscu obecnego zamku stał drewniany gród, niegdyś kasztelania, należący w okresie rozbicia dzielnicowego do książąt śląskich, zastąpiony murowanym zamkiem na początku XV w. W 1429 r. zniszczyli go husyci, a odbudował i uczynił z niego swoją stałą siedzibę Przemysław Toszecki, książę z linii oświęcimskiej. Po jego śmierci w 1484 r. zamek był własnością książąt opolskich do śmierci Jana II Dobrego w 1532 r., a potem jako lenno królów czeskich przeszedł w ręce Habsburgów. Następnie zastawiony rodzinie Redernów został przez nią wykupiony w 1592 r. i odbudowany w stylu renesansowym. Redernowie nie tylko naprawili zniszczenia spowodowane pożarem z 1570 r., ale dodatkowo dobudowali pomieszczenia mieszkalne w części bramnej.W 1797 r. Eichendorfowie sprzedali posiadłość hrabiemu Franciszkowi Adamowi Gaschinowi. Po pożarze z 1811 r. nie planowano już odbudowy rezydencji; w 1840 r. ruinę kupił Abraham Guradze. Jego rodzina była w posiadaniu zamku do II wojny światowej. W latach 1957–1963 zamek został częściowo odbudowany.
Wieża zamkowa.
Fragment dziedzińca z bramą wejściową.
Brama wejściowa od strony dziedzińca.
Brama wejściowa.
Zamek.
Ręce bolały mnie przy robieniu zdjęć. Na Zamku odbywał się zlot motocyklistów i musiałem czekać na moment kiedy ktoś nie przechodził lub nie jechał. Ale udało się.
Ciekawa przyczepka. Właściciel miał w niej kuchenkę i właśnie gotował wodę.
Rynek w Toszku. Na ratuszowych wieżach są cztery zegary - każdy pokazuje inną godzinę niestety nie sprawdziłem czy chodzą.
Rynek w Toszku.
Wiatrak jest cudowny! Muszę tam kiedyś pojechać :)
OdpowiedzUsuńPiekny wiatrak!
OdpowiedzUsuńObziernalem dzisiaj Twojego bloga ,,,, ok ale zmien prosze czcionke na biala bo bardzo slabo widac lub tlo
OdpowiedzUsuńpoza tym wsio ok