Duszniki Zdrój 9 maj 2015 r.
Do Dusznik przyjechałem w piątek 8 maja w nocy. Kamping, na którym się zatrzymałem jest na górce tak że przy porannej kawie widziałem Duszniki z góry.
Ja na kampingu.
Widok na Duszniki z kampingu.
Po śniadaniu i kawce wyruszyłem zwiedzać. Rynek w Dusznikach jest pochyły.
Pokręciłem się troszkę po rynku i ruszyłem w kierunku Muzeum Papiernictwa
Uliczka w Dusznikach
W roku 1998 Duszniki zniszczone były przez powódź. Szczególnie ucierpiała część zdrojowa z zabytkowym Parkiem Zdrojowym. Obecnie skutki powodzi zostały usunięte, a muzeum papiernictwa, park i położony w nim Dworek Chopina są starannie odnowione
Wnętrza Muzeum Papiernictwa.
Element maszyny wystawionej na dziedzińcu muzeum
Stary młyn papierniczy , w którym powstało Muzeum Papiernictwa gromadzące eksponaty dotyczące historii papiernictwa i rozwoju przemysłu papierniczego. Muzeum bardzo ciekawe. W podziemiach pracownik pokazywał jak produkuje się papier czerpany. Swoja droga facet był tak znudzony swoja pracą że odechciewało mi się na jego pracę patrzeć.
Jeszcze raz rynek. Teraz widać jak jest pochyły.
Parę widoczków na Duszniki Zdrój.
Wyjazd udał się. Wieczorem nadciągała burza więc zabrałem się i pojechałem do Polanicy Zdrój.
Zazdroszczę tego kampera :) Duszniki to już całkiem blisko mojego Kłodzka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do poczytania o wiatrakach - relacje podróżnicze na moim blogu zawsze w środy i czasami w piątki :)
http://anek73.blogspot.com/